W miniony weekend w Gnieźnie doszło do sytuacji, która pokazuje zdecydowaną reakcję organów ścigania na łamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. 49-letni mężczyzna, zatrzymany za kierowanie samochodem mimo aktywnego zakazu, stanął przed sądem w trybie przyspieszonym. Wyrok zapadł zaledwie kilka godzin po jego aresztowaniu, co stanowi przykład skuteczności działań gnieźnieńskiej policji w eliminowaniu niebezpiecznych kierowców z ruchu drogowego.
Policjanci z gnieźnieńskiego wydziału ruchu drogowego zatrzymali kierowcę citroena w sobotę, 15 lutego, podczas rutynowej kontroli. Po weryfikacji danych w systemach okazało się, że mężczyzna ma nałożony aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Jego nieodpowiedzialne zachowanie szybko przyniosło konsekwencje – został zatrzymany i przewieziony do aresztu policyjnego, skąd natychmiast skierowano go na rozprawę sądową.
Na rozprawie, która odbyła się w trybie przyspieszonym, sąd wymierzył karę pozbawienia wolności na okres 7 miesięcy oraz 2-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo nałożono na niego grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych. Policja podkreśla, że wszelkie przypadki łamania zakazu prowadzenia pojazdów będą traktowane z najwyższą powagą, a działania w trybie przyspieszonym staną się standardową procedurą w takich sytuacjach, dążąc do poprawy bezpieczeństwa na gnieźnieńskich drogach.
Źródło: Policja Gniezno
Oceń: 48 godzin do wyroku – szybka reakcja policji na naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów
Zobacz Także
